Święta się kończą. Nie lubię Wielkanocy, nie ma magi, nic..:)
Śmingusem Dyngusem też się nie jaram. Wiem, wiem dziwna jestem :)
Mam dość takiej pogody.
Chce wstać jutro rano obudzona przez wiosenne słońce, założyć trampki wsiąść na rower, jechać przed siebie i nie marznąć. Chce kurde wiosne!
Taka pogoda niekorzystnie na mnie wpływa.
Motywuje się dodatkowo tym, że za 3 tyg. testy, a ja nie ogarnęłam nic.
Jutro delektuje się wolnością.
Pozdrawiam<3
jeszcze inspiracje, bo na żadne zdjęcia mnie nie wzięło.
choć trochę wiosenne ;)
fajne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za tymi świętami :)
OdpowiedzUsuńŚwietne inspirację ;d
zakolanówki <3 jakbym miała chude nogi, to nosiłabym je cały czas :)
OdpowiedzUsuńMam identycznie jak ty, też się nie jaram tymi świętami, jakoś nie czuję niczego niezwykłego w nich ._.
OdpowiedzUsuńfajne obrazkI:3
OdpowiedzUsuń+ magi nie ma w tym wieku:C
inspirująco:)
OdpowiedzUsuń