poniedziałek, 30 grudnia 2013

lazy Monday

Cześć !
Jak mija Wam poniedziałek?
Mój był baaaardzo leniwy :)
Leniuchowałam cały dzień.

Zrobiłam sobie coś w rodzaju domowego spa.
Uwielbiam to!


  • Olejowałam włosy



  • Zrobiłam sobie domowe plastry na wągry, które zadziałały !

                        klik


  • Pomalowałam paznokcie, już na Sylwestra (nie mogę się doczekać ! )




  • Chciałam też troszeczkę ogarnąć lakiery, ale zwątpiłam już dziś

  • Relaksowałam się czytając Claudie, szukałam jeszcze inspiracji na jutro




  • Zaraz lecę pod prysznic i mam zamiar nakładać samoopalacz. Używacie? Co o tym myślicie? Ja powiem Wam szczerze, ze samoopalacz u mnie zajmuje miejsce wśród kosmetyków używanych bardzo rzadko. Stosuje go tylko na wielkie okazję, gdy tego potrzebuje. Czasem w lecie do wyrównania opalenizny.


Znacie ten produkt? 
Stosujecie samoopalacz?

Życzę Wam szampańskiego Sylwestra do białego rana!
Szczęścia, sukcesów i spełnienia marzeń w nadchodzącym roku!

Pozdrawiam.












piątek, 27 grudnia 2013

the best & the worst

Cześć!
Jak mija Wam poświąteczny piątek?
Ja dziś odpoczywam po intensywnych dwóch dniach.

Postanowiłam dziś podsumować moje kosmetyczne nabytki 2013 roku.
Ażeby Was nie zanudzić pokaże te najlepsze i najgorsze według mnie.
Przejdźmy do rzeczy;

WŁOSY;

  • THE BEST  
GARNIER Ultra DOUX (olejek z awokado i masło karite)

Produkt, którego większości z Was chyba nie trzeba przedstawiać. Ja poznałam się z nim bliżej dopiero w tym roku a obecnie mogę śmiało powiedzieć, że jestem od niego uzależniona. Warta polecenia, dobrze działająca odżywka.


  • THE WORST
L'OREAL ELSEVE Volume Collagene


Baaardzo słaba odżywka. Choć w prawdzie żadnej "krzywdy" moim włosom nie zrobiła to i żadnych widocznych efektów nie było. Placebo. Zapach strasznie niemiły, bardzo sztuczny. Beznadziejna konsystencja. Całkowite NIE.


CIAŁO/DŁONIE

  • THE BEST
GARNIER HAND (intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry)

Bardzo dobrze działający na moich dłoniach krem. Choć pozostawia na dłoniach lekką warstwę jestem w stanie mu to wybaczyć. Faktycznie dobrze nawilża ręce. Po jego użyciu są aksamitne i delikatne. Jak dla mnie jest to jeden z najlepszych produktów do dłoni jaki kiedykolwiek używałam. Jest idealny na zime.

  • THE WORST
DOVE Daily Exfoliating Shower Scrub

Jeden wielki bubel. Kompletnie nieudany zakup. Być może to dlatego, że było to kupowanie na szybko.
Nie wiem czy produkt jest dostępny w Polsce. Kupiłam go w Londynie i miałam nadzieje na coś lepszego.
Strasznie podrażnił moją skórę, choć w ogóle jej nie oczyścił. Jedno wielkie NIE.


TWARZ

  • THE BEST
GARNIER Moisture Match (dull and tired skin)

Bardzo przyjemny produkt, który poznałam niedawno. Świetnie się wchłania. Miły zapach. Fajnie odświeża skórę i można powiedzieć, że ją pobudza. Stosuje go rano i czuje przez cały dzień. Jak najbardziej tak.


  • THE WORST
JOANNA SENSUAL (plastry z woskiem)


Straszny produkt! Baaardzo podrażnił moją skórę.Bardzo ostry, drażniący zapach. Myślę, że szkoda więcej słów na ten produkt. Najgorszy zakup tego roku! nigdy więcej!


A Wy?
Zaczynacie już podsumowania tego roku?
2013 był dla Was dobrym rokiem?

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego weekendu :*







środa, 25 grudnia 2013

shopping&gifts

Cześć.
Megg znów robi come back, po raz n-ty. Tym razem wytrwam !

Przy okazji chciałam złożyć wszystkim serdeczne życzenia!
Mam nadzieje, że te święta mijają Wam w spokoju i są wyjątkowe !

Przechodząc do sedna chciałam Wam pokazać rzeczy, które kupiłam jeszcze przed Świętami, oraz te, które dostałam na gwiazdkę. Chyba byłam w tym roku bardzo grzeczna, hihi. :)

Na początek sukienka, której szukałam bardzo długo i wreszcie się udało.
Chcę ubrać ją na Sylwestra, ale jednocześnie szukałam czegoś nie tylko na jedną noc.
Sukienka jest klasyczna i będę mogła założyć ją na inne okazje, o co właśnie mi chodziło.
sukeinka House - 99,99 PLN


Następnie kupiłam sobie legginsy, które są bardzo zimowe i świąteczne.
Na obecny czas idealne. Są zrobione z cudownego "sweterkowego" materiału. 
 legginsy - zwykły sklep 29.90 PLN

Przejdźmy do prezentów. W szkole robiliśmy sobie "Mikołajki" i każdy coś komuś kupował(do 35 zl)
Dostałam prześliczny i cudowny w dotyku szalik, słodycze, błyszczyk oraz lakier do paznokci. Byłam strasznie zdowolona, ale nadal nie wiem od kogo byl to prezent...
W domu pod chionką znalazłam dwie ksiązki, fiszki hiszpańskie, biżuterie, świeczki zapachowe oraz lakiery do paznokci. (hihi)

\
szal H&M
książka NIEPEŁNI (P.Pollak)
książka DUBLINERS(J.Joyce) - książka jest w języku angielskim co jest związane                                z moim ambitnym planem na rok 2014 :)
Hiszpański- karteczki 

1)
lakier LEMAX - ?
lakier MAYBELLINE - prezent ze szkoły
lakier GOLDEN ROSE- piaskowa faktura
lakier GOLDEN ROSE Rich Color- piękny kolor czerwonego wina <3 i="">
Lakier GOLDEN ROSE- piękny fioletowy z maleńkimi drobinkami, strasznie kojarzy mi się ze Świętami :D

2)
świeczki zapachowe - JYSK
bransoletka- ?
kolczyki-?
błyszczyk-  RIMMEL


Przepraszam Was serdecznie za jakość zdjęć.
Teraz uciekam się troszkę ogarnąć bo wybieram się do znajomych.
Jak mijają Wam Święta?
Karpik smakował ? :))

Pozdrawam.